Kiedy tylko mam czas i przerwę w pracy uciekam na wieś. Uwielbiam ciszę i spokój. Poranne pianie koguta, zapach skoszonej trawy, w nocy niebo pełne gwiazd ( w mieście ich wcale nie widać). Kiedy mogę poleniuchować i nikt ode mnie niczego nie chce. A i po jedzenie nie trzeba się specjalnie fatygować. Zakładam klapki i idę na pole po prowiant, aby nakarmić rodzinkę. A ponieważ kapusty u nas co niemiara, tym razem to ona zagościła na naszych stołach.
SKŁADNIKI: 1 główka kapusty 2 cebule 6 łyżek oleju 1 pęczek kopru 2 liście laurowe 5 ziaren ziela angielskiego 2 łyżki mąki jaglanej (może być jakakolwiek) 3 pomidory lub 2 łyżki koncentratu pomidorowego (sami popróbujcie i włóżcie, ile lubicie) | WYKONANIE: Kapustę poszatkujcie i pogotujcie około 10 min.od zagotowania. Odcedźcie ją, dzięki temu pozbawicie ją goryczki. Na 3 łyżkach oleju zrumieńcie cebule i dodajcie do kapusty. Dodajcie do niej również ok.100 g wody, liście laurowe i ziele, i pogotujcie ok. 20-30 minut (ma być miękka). Wrzucamy posiekany koperek. Na pozostałych 3 łyżkach oleju chwilkę rumienimy mąkę jaglaną lub inną i dodajemy do kapusty. Dodajemy pokrojone na drobno pomidory lub koncentrat i gotujemy na małym ogniu do połączenia składników. Dodatkiem mogą być oczywiście ziemniaki lub najzwyklejsza kromka świeżego chlebka. SMACZNEGO:) |