Wegania
  • Witam!
    • O Weganii
  • Warsztaty
    • Terminy
  • Jadłospisy
  • Blog
  • Kontakt

Stek z kalafiora w sosie barbecue

7/7/2022

0 Comments

 
Obraz
SKŁADNIKI:
kalafior 1 szt
ketchup 4 łyżki
sos sojowy 2 łyżki
syrop z agawy 2 łyżki
papryka wędzona 1 czubata łyżeczka
papryka ostra 1/2 łyżeczki 
papryka słodka 1 łyżeczka
czosnek suszony 1 łyżeczka
olej 4 łyżki
woda 4 łyżki
sól 1/2 łyżeczki

WYKONANIE:
1. Kalafiora kroimy w 2-3 cm plastry. Jeśli przy krojeniu się rozpadnie to mogą być też różyczki :)
2.  Składniki na marynatę łączymy ze sobą i powstałym sosem za pomocą pędzelka smarujemy kalafiora z każdej strony. Rozkładamy go na blaszce z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia.
3. Pieczemy go w 200C z termoobiegiem około 30-40 minut. Kalafior ma być chrupiący ale nie twardy.
SMACZNEGO :)

0 Comments

Pizze na wypasie

18/2/2021

0 Comments

 
Obraz
Obraz
Ciasto na dwie pizze:
400g wody
pół łyżeczki cukru
40g drożdży 
700g mąki pszennej
60g oliwy z oliwek
2 łyżeczki soli

Sos na dwie pizze:
100g cebuli (1 duża)
2 ząbki czosnku
Przecier pomidorowy lub passata około 700ml
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka bazyli
1 łyżeczka słodkiej papryki
sól i pieprz do smaku

Składniki I pizza:
pieczarki pokrojone na plasterki
kabanosy roślinne 2 szt
papryka  
kukurydza konserwowa
brokuł surowy 1/2 szt

Składniki II pizza:
cebula 1 szt
fasola czerwona konserwowa lub ugotowana 
papryka
boczniaki surowe
tofu marynowane 

Wszystkie składniki na ciasto łączycie w kupę i ugniatacie aż ciasto odejdzie od rąk i będzie gładkie i miłe w dotyku. W thermomixie 2min/interwał. Na rozwałkowane ciasta nakładacie najpierw sos a potem pokrojone w kawałki składniki. Pieczecie obydwie pizze razem 35 min. 180C termoobieg.
0 Comments

Zupa jarmużowa, czyli zdrowie i uroda

12/5/2020

0 Comments

 
Obraz
Składniki:

1 duża cebula
3 ząbki czosnku
30 ml oleju
200 g jarmużu
200 g surowych ziemniaków
800 ml wody
1 łyżeczka bulionu warzywnego
2 łyżeczki domowej wegety
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka pieprzu

Wykonanie tradycyjne:

Cebulę oraz czosnek podduszamy przez kilka minut w garnku z dodatkiem oleju. Gdy już się zeszli dodajemy wszystkie składnki po koleji i gotujemy przez 30 minut. Następnie całość blendujemy na gładki krem. Podajemy z podprażonymi pestkami dyni, słonecznika lub grzankami.

Wykonanie Thermomix:

Do TM wrzucamy cebulę oraz ząbki czosnku. Rozdrabniamy 4 sek./obr.5 Dodajemy 30 ml oleju. Dusimy 4 min/100C/obr.1. Wrzucamy jarmuż i rozdrabniamy 30 sek./obr.5 mieszając w trakcie kopystką. Dodajemy pokrojone ziemniaki. Wlewamy wodę. Dodajemy bulion, domową wegetę, pieprz oraz sól. Gotujemy 30 min./100C/obr.1. Blendujemy 30 sek./obr. 9. Podajemy z podprażonymi pestkami dyni, słonecznika lub grzankami.
0 Comments

Zupa fasolowa, czyli proteinowe bum bum :)

28/3/2020

1 Comment

 
Obraz
Zupa to prawdziwa bomba witaminowa :) Fasola zawiera witaminy z grupy B https://natu.care/pl/witaminy/witamina-b C i E a także niezwykle istotny dla naszego organizmu wapń i fosfor.

Składniki:


  1. Fasola biała sucha 400g
  2. Woda
  3. Cebula 3 szt.
  4. Marchew 2 szt.
  5. Pietruszka 1 szt.
  6. Seler bulwa ćwiartka
  7. Seler naciowy 2 łodygi
  8. Por 1/3 całości
  9. Koncentrat bulionu warzywnego 1 łyżka
  10. Domowa „wegeta” 1 łyżka
  11. Ziele angielskie 5 ziarenek
  12. Liść laurowy 4 szt.
  13. Jałowiec 4 szt.
  14. Cząber 1 łyżeczka
  15. Majeranek 1 łyżeczka
  16. Kurkuma 1 łyżeczka
  17. Papryka wędzona 2 łyżeczki
  18. Pieprz 1 łyżeczka
  19. Sól 1 łyżeczka
  20. Czosnek 3 ząbki przeciśnięte przez praskę
  21. Ziemniaki pokrojone w kostkę 8 szt.
  22. Mąka pszenna 1 łyżka
  23. Olej kokosowy rafinowany 1 łyżka

Wykonanie:
Fasolę moczę przez noc. Wylewam wodę z moczenia. Do dużego garnka wlewam świeżą wodę i gotuję fasolę do miękkości. Przekładam do miski. Do garnka wrzucam na dno przekrojone na pół dwie cebule. Rumienię je z każdej strony. Dodaję pokrojone w kawałki marchewki, pietruszkę, selera, pora. Zalewam wodą do 3/4 garnka. Dodaję „wegetę”, bulion i zioła. Gotuję przez około 30 minut, aż zmiękną warzywa. Do wywaru wyciskam czosnek i pokrojone w kostkę ziemniaki. Gotuję przez 10 minut. Dodaję ugotowaną fasolę. Na patelni podgrzewam olej i rumienię  drobną posiekaną trzecią cebulę. Pod koniec rumienienia dosypuję mąkę i chwilkę podsmażam. Zawartość patelni przekładam do garnka i przez chwilę gotuję. Jeśli lubicie możecie dodać do zupy świeży koperek. Smacznego! 
1 Comment

Kotlety z soczewicy, czyli zdrowe "mielone"

26/3/2020

0 Comments

 
Obraz
Kotlety z soczewicy z ziemniakami oraz fasolką szparagową, marchewką i groszkiem

​Składniki:
  1. migdały ze skórką lub bez 50g
  2. płatki drożdżowe 2 czubate łyżki
  3. woda 
  4. soczewica czerwona 200g
  5. natka pietruszki pół pęczka
  6. cebula 200g
  7. ząbki czosnku 3szt
  8. olej 30 ml
  9. kajzerka 1 szt (porwana na drobne kawałki)
  10. majeranek 1 łyżeczka
  11. sól 1 łyżeczka
  12. pieprz 1/2 łyżeczki

​Wykonanie w thermomix'ie:
  1. Do suchego TM wrzucamy migdały wraz z płatkami i rozdrabniamy 10sek/obr.10. Przesypujemy do innego naczynia.
  2. Do TM wlewamy wodę około 1,5l a do koszyczka wsypujemy soczewicę. Gotujemy 15min./100C/obr.3. Ugotowaną soczewicę wyjmujemy z thermomixa a wodę wylewamy.
  3. Do pustego i suchego TM wkładamy natkę i rozdrabniamy 3sek./obr.10 
  4. Do TM wrzucamy cebule, czosnek i wlewamy olej. Rozdrabniamy 5sek./obr.5. Składniki zgarniamy kopystką na dno naczynia i dusimy 5 min./120C/obr.1
  5. Dodajemy soczewicę, kajzerkę,migdały wraz z płatkami, majeranek, sól oraz pieprz. Mieszamy 20 sek./obr.4
  6. Formujemy pulpety i obsmażamy na patelni.

​Wykonanie tradycyjne:
  1. Rozdrobnione migdały mieszamy z płatkami drożdżowymi.
  2. Gotujemy soczewicę na sypko w garnku.
  3. Natkę siekamy.
  4. Siekamy cebulę z czosnkiem i chwilę podsmażamy.
  5. Do malaksera wrzucamy soczewicę, kajzerkę, podsmażoną cebulę z czosnkiem, natkę, migdały wraz z płatkami, majeranek, sół oraz pieprz. Mieszamy do połączenia składników.
  6. Formujemy pulpety i obsmażamy na patelni.
0 Comments

Naleśnik, czyli pokusa nasza powszednia.

30/1/2019

3 Comments

 
Obraz
Naleśnik … Kto nie lubi naleśnika niech pierwszy rzuci naleśnikiem. Zasadniczo nic zdrowego do menu nie wnoszą, ale, jak już na tym talerzu przed nami stoją to plany liczenia kalorii biorą w łeb. Przynajmniej u mnie. Nie zamierzam z tym walczyć, więc, aby spokojnie spać mam swoją wersję, w której trochę odżywczych kąsków przemycam. Polecam ten przepis tym, którzy mimo wszystko wolą po konsumpcji nie mieć zbyt dużych wyrzutów sumienia. 

Naleśniki jabłkowe z musem orzechowo-malinowym

Składniki na ciasto:

400g jabłek obranych, bez gniazd nasiennych
2 łyżeczki czubate cynamonu (dla tych co uwielbiają cynamon jak ja :-) )
2 łyżeczki cukru trzcinowego
200 ml wody niegazowanej
100 ml mleka roślinnego
1 banan
300 g mąki żytniej jasnej typ 720
1/2 proszku do pieczenia
olej do smażenia

Składniki na mus orzechowo-malinowy:

40 g orzechów nerkowca
100 ml mleka roślinnego
4 garście malin (u mnie mrożone)
2 łyżeczki cukru trzcinowego

Wykonanie tradycyjne ciasta:

  1. Jabłka ścieramy na tarce. Dodajemy do nich cynamon i cukier. Odstawiamy.
  2. W oddzielnej misce blendujemy banana z wodą i mlekiem na gładko.
  3. Dosypujemy mąkę, proszek i razem blendujemy.
  4. Dorzucamy starte jabłka i mieszamy łyżką do połączenia składników.
  5. Jeśli nasza masa ma konsystencję gęstej śmietany to smażymy naleśniki na rozgrzanej patelni. Jeśli jest zbyt gęsta, że łyżką nie da się jej swobodnie rozprowadzić na patelni to dolewamy odrobinę mleka roślinnego. Gęstość masy zależy od typu mąki jaki dodacie.

Wykonanie tradycyjne musu:


  1. Orzechy najlepiej namoczyć w wodzie przez około 30 min aby łatwiej się zblendowały. Chyba że Wasz blender da radę bez namaczania ;-)
  2. Orzechy, mleko, maliny oraz cukier blendujemy na gładko. 

Wykonanie ciasta w thermomixie:


  1. Do TM wrzucamy jabłka obrane, bez gniazd nasiennych pokrojone na ćwiartki. Wsypujemy cynamon oraz cukier. Rozdrabniamy 5 sek./obr.4. Przekładamy do miski.
  2. Do TM wlewamy wodę, mleko roślinne oraz dorzucamy banana. Miksujemy 15 sek./obr.4
  3. Dosypujemy mąkę, proszek do pieczenia. Mieszamy 15 sek./obr.4
  4. Dorzucamy rozdrobnione wcześniej jabłka i mieszamy 10 sek./noże wsteczne/obr.3
  5. Jeśli nasza masa ma konsystencję gęstej śmietany to smażymy naleśniki na rozgrzanej patelni. Jeśli jest zbyt gęsta, że łyżką nie da się jej swobodnie rozprowadzić na patelni to  dolewamy odrobinę mleka roślinnego. Gęstość masy zależy od typu mąki jaki dodacie. 

Wykonanie musu w thermomixie:


  1. Do czystego TM wrzucamy orzechy nerkowca. Wlewamy mleko. Wrzucamy maliny i dosypujemy cukru. Wszystko miksujemy 1 min./obr.10.
3 Comments

Pieczone plastry cukinii, czyli coś z niczego, za to smacznego!

13/9/2018

1 Comment

 
Obraz
Nie raz powtarzam: W prostocie siła. Zwłaszcza w kuchni. Tak właśnie jest z daniem, które po pierwsze jest na czasie (cukinia jest wszędzie), po drugie przygotowanie (nie licząc pieczenia) zajmie nam tyle co zrobienie kanapek. A smak i oryginalność dania będą na nieporównywalnie wyższym poziomie. Świetny pomysł na treściwą kolację, a jak ktoś chce to i na obiad będzie okej.

Składniki:
cukinie - szt. 2
bułka tarta - 1/3-1/2 szklanki
oregano -1 łyżka
pieprz cytrynowy - 1 łyżeczka
tymianek - 1 łyżeczka
oliwa - 4-5 łyżek
sól, pieprz - do smaku

Wykonanie:

Umytą i lekko osuszoną cukinię kroimy na plastry grubości ok. 1 cm. W misce mieszamy resztę składników oprócz oliwy. Plastry cukinii otaczamy w takiej „panierce” i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Tak przygotowaną cukinię polewamy połową oliwy. Pieczemy około 15 - 20 min. (w zależności od cukinii możemy czas nieco wydłużyć) Ostrożnie przewracamy plastry na drugą stronę, polewamy resztą oliwy i pieczemy kolejne 10-15 min. Najlepiej smakują gorące, choć i na zimne łatwo się połaszczyć ;)


1 Comment

"Warzywowy" zawrót głowy, czyli kilka pieczeni na jednym ogniu

11/2/2018

0 Comments

 
Obraz
Uwielbiam warzywa, to wiadomo. A szczególnie uwielbiam te „bulwiaste” (nie licząc zielonych ;) )
Zwykle jadam gotowane  na parze, czasem smażone a ostatnio upiekłam. To miła odmiana od parowanych, a dużo zdrowsza, niż z patelni.
A co upiekłam?
Selera, pietruszkę, marchew, białą rzepę, batata, cebulę, koper włoski, paprykę, cukinię i bakłażana. Jak sami widzicie ciężko by coś dodać, a jak coś znajdziecie to śmiało do brytfanki :) Wszystko posypałam obficie oregano, kminkiem, rozmarynem i ziołami prowansalskimi, bo akurat to było na stanie i polałam oliwą. Upieczone warzywa świetnie komponują się z sosem pomidorowym z czosnkiem i fasolą. Do tego można sobie zaaplikować zastrzyk węgli np. ryż z kaszą jaglaną. No niebo w gębie.


Warzywa do pieczenia podzieliłam na dwie porcje:

1.bataty, seler, pietruszka, marchew i biała rzepa - piekłam w 210C przez 80 minut
2. cebula, koper włoski, bakłażan, papryka i cukinia - ta sama temperatura, 60 minut

Do tego świetnie się spisał sos z passaty, do której wcisnęłam 3 ząbki czosnku, posoliłam i popieprzyłam. Ostani szlif do dodanie do tego ugotowanej białej fasoli. 
​

W taki, jakże prostym daniu mamy wszystko czego potrzebujemy by żyć zdrowo i z animuszem.
0 Comments

Swojska pizza, czyli kolorowy oczopląs

2/2/2018

0 Comments

 
Obraz
Pisanie kolejny raz o pizzy i jej walorach mija się z celem. Zamiast czytać kolejne linijki, jakie to zdrowe będzie i smaczne, ten czas lepiej przeznaczyć na spenetrowanie szafek i lodówki, czy macie niżej wymienione składniki. Jak nie,  to pora pędzić do sklepu.

Ciasto na pizzę
Składniki:
100g mąki pełnoziarnistej
250g mąki pszennej lub orkiszowej jasnej
200 ml wody
30 ml oleju
20g drożdży
1 płaska łyżeczka soli
1/2 łyżeczki cukru


Sos pomidorowy

Składniki:
2 ząbki czosnku
250 ml przecieru pomidorowego lub passaty
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1 łyżeczkę bazylii suszonej
1 łyżeczkę oregano suszonego


Składniki I połówka pizzy:

cebula 1 mała
oliwki 2 garście (czarne, zielone, jakie lubicie)
papryka (połowa)
suszone pomidory 8 szt pokrojonych w paski
tofu wędzone 1 kostka około 180g
fasola czerwona gotowana bądź z puszki 3 garście 


Składniki II połówka pizzy:

cebula 1 mała
szpinak świeży 2 garście
brokuł parowany lub ugotowany (kilka różyczek)
groszek zielony mrożony 2 garście
awokado połówka 


Wykonanie tradycyjne:

Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą i wygniatamy ciasto aż do połączenia składników. Ciasto wałkujemy na cienki placek (u mnie wymiary blachy do piekarnika). Smarujemy sosem pomidorowym i rozkładamy składniki. Pizzę pieczemy 20 min w 200C, grzanie góra-dół.

​Wykonanie thermomix:

Jeśli dysponujemy ziarnem np żyta lub pszenicy, możemy je zmielić w thermomixie 1min/10obr. zamiast dodawania mąki pełnoziarnistej. Wszystkie składniki na ciasto wrzucamy do thermomixa i wyrabiamy 3 min/interwał (czyli kłosik).

Ciasto wałkujemy na cienki placek (u mnie wymiary blachy do piekarnika). Smarujemy sosem pomidorowym i rozkładamy składniki. Pizzę pieczemy 20 min. w 200C, grzanie góra-dół.

0 Comments

Spontaniczna grochówka, czyli najlepsza wersja ever :)

5/1/2018

4 Comments

 
Obraz
Sama nie wiem, jak to się stało, ale jest to najlepsza na świecie grochowa jaką jadłam. Jakoś tak wyszło. To tego, to owego dodałam, tu czegoś nowego dorzuciłam, a innego nie, bo akurat nie miałam. I oto jest najlepsza grochówka ever. Nie spróbujecie, nie uwierzycie. Szczęśliwi, którzy nie próbowali, a ugotowali :D

Skład:
Cebula duża 1 szt
Czosnek 2 ząbki
Olej 20g
Marchew 100g lub 3 małe
Pietruszka 40g lub 1szt
Seler 60g
Woda 1500ml
1 czubatą łyżeczkę domowego bulionu warzywnego 
2 łyżeczki domowej wegety
Suchy groch połówki  150g
Tymianku suszonego 1 łyżeczkę
Liści laurowych 2 szt
Ziela angielskiego 5 szt
Ziemniaki surowe pokrojone w kostkę 300g
Papryka wędzona 1łyżeczka
Majeranek suszony 2 łyżeczki
Sól 1 płaska łyżeczka
Pieprz 1/2 łyżeczki
Płatki jaglane 3 łyżki czubate

Wykonanie TM:
Do TM wrzucamy cebulę i czosnek i rozdrabniamy 3 sek./obr.5
Dolewamy olej i dusimy 2 min/100C/obr.1
Dodajemy marchew, pietruszkę, selera i rozdrabniamy 5sek./obr.5
Dusimy 5 min./100C/noże wsteczne/obr.1
Wlewamy wodę, dodajemy bulion, wegetę, suchy groch, tymianek, liście laurowe, ziele angielskie, ziemniaki, paprykę wędzoną, majeranek, sól i pieprz.
Gotujemy 25 min./100C/noże wsteczne/obr.1
Dodajemy 3 łyżki płatków jaglanych 
Gotujemy kolejne 10 min./100C/noże wsteczne/obr.1
​

Wykonanie tradycyjne:
Cebulę wraz z czosnkiem siekamy i podduszamy w garnku na oleju. Dodajemy pokrojoną marchewkę, pietruszkę i selera na mniejsze kawałki. Dusimy około 5 minut. Dolewamy wodę. Dodajemy wszystkie składniki z wyjątkiem płatków i gotujemy około 25 minut. Po tym czasie dorzucamy płatki i gotujemy kolejne 10 minut.
4 Comments

Smażona czubajka kania, czyli nie jestem aniołem

5/10/2017

0 Comments

 
Obraz
W swojej kuchni, jak tylko mogę staram się unikać smażonych potraw. Niezdrowe to, jak diabli, ale w wielu przypadkach smaczne, że i anioł, by się skusił. A że aniołem nie jestem, więc robię wyjątki. I takim właśnie wyjątkiem jest kania smażona w panierce. Nie najzdrowsza to potrawa, ale przepyszna. A, jak już mają być kalorie to choć trochę lepszej jakości. Dlatego mąka, której używam do panierki to mąka z ciecierzycy zamiast pszennego puchu. I powiem Wam, że idealnie pasuje do kani. Zdecydowanie danie nabiera innego, ciekawego smaku. 
​

Do tego proponuję coś lekkiego np. sałata z pomidorami i szczypiorkiem podlana śmietanką z nerkowców. W sumie, jak się trochę oko przymknie to wychodzi z tego całkiem przyzwoicie zdrowe danie. Radzę więc ruszyć do lasu, jak przestanie padać. Na obrzeżach, w trawach czają się te rarytasy.

Skład:
​2 duże kapelusze kani
200 g mąki z ciecierzycy
180 g wody
1 płaska łyżeczka kurkumy
1 płaska łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu
bułka tarta


Wykonanie:
Kanie umyć i delikatnie osuszyć np. ręcznikiem kuchennym. Ostrym nożem odciąć wystający czubek kapelusza , aby wygodnie było nam go smażyć. Resztę składników mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Następnie maczamy kapelusze w „cieście” i otaczamy w bułce. Smażymy na rumiano.
0 Comments

Sałatowa misa dobroci, czyli żyj kolorowo

21/9/2017

0 Comments

 
Obraz
Jestem przekonana, że w okresie letnim na Waszych stołach często pojawiała się wielka misa z przeróżnymi wariantami sałatek. I bardzo dobrze, bo taki miks jest praktycznie kompletny w potrzebne nam do pełni zdrowia i szczęścia składniki. Dodatkową zaletą jest to, że możemy tam wrzucić co mamy pod ręką i nie krępują nas żadne ortodoksyjne przepisy. 
Dziś, kiedy za oknem próżno szukać choćby namiastki lata postanowiłam odświeżyć ten temat i przypomnieć, żeby nie rezygnować z zieleninki, gdy za oknem plucha. To właśnie teraz szczególnie potrzebujemy tego dobra, aby cieszyć się deszczem a nie ciągać nosem.
Poniżej przepis na moją ulubioną wersję. Do tego dorzućcie jakieś węglowodany np. ryż, kaszę jaglaną, czy komosę ryżową a zamiast przekąski zrobi się Wam przepyszny, sycący i mega zdrowy obiad. 

Składniki:
szpinak
mix sałat
pieczone buraki
ciecierzyca (gotowana lub z puszki)
czerwona soczewica (gotowana)
grillowane/smażone tofu
papryka
cebula
pestki dyni
nasiona słonecznika


​Oliwa ziołowa 
Składniki:

4 gałązki bazylii
garść świeżej kolendry
2 gałązki rozmarynu (bez łodygi)
2 ząbki czosnku
50 ml oleju rzepakowego
100 ml oliwy
2 szczypty soli

Wykonanie w Thermomix'ie:

Do suchego TM wrzucamy zioła i czosnek. Rozdrabniamy 4s/obr.10. Zgarniamy wszystko na dno naczynia i wlewamy olej. Dusimy 5min./100C/obr.1. Dodajemy oliwę i miksujemy 10s/obr.8. 

Wykonanie tradycyjne:

Zioła wraz z czosnkiem blendujemy. Dodajemy olej i oliwę i jeszcze chwilę blendujemy.


0 Comments

Parę warzyw na parze, czyli, jak przetrwać burze i upały

29/6/2017

0 Comments

 
Obraz
Gdy nadchodzą upały ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę jest gotowanie fikuśnych dań. W ogóle lubię prostotę w kuchni a już przy 30C wprost uwielbiam. W takie dni, jak dziś, gdy co chwila pojawia się nawałnica świetnym rozwiązaniem jest sprawdzenie zapasów, chwila zastanowienia i przygotowanie smacznego i zdrowego posiłku z najlepszych składników, czyli tych, które mamy pod ręką. A oto i mój dzisiejszy spontan. Gotowane na parze: ziemniaki, szparagi, fasolka szparagowa i cukinia. Do tego dressing, który jest dla tego typu potraw kluczowy. Tu świetnie spełnił swe zadanie sos ze zmiksowanych wcześniej wspomnianych warzyw plus tofu i limonka.  Do tego świeża sałata ze szczypiorem podlane „śmietaną” z migdałów. I gotowe. Ani burza, ani upał najedzonemu brzuszkowi niestraszne, a i sił witalnych przypływ odczuwalny. Polecam na ciężkie, upalne dni. Oczywiście jest tu olbrzymie pole do Waszej improwizacji. Śmiało  użyjcie tych warzyw, które są pod ręką. Nie sposób tu coś sknocić. Będzie smakowało zarówno i przed i po burzy.  

Sos- składniki:
Cebula 1 szt.
Czosnek 2 ząbki
Olej 30ml
1 łyżka sosu sojowego
Domowa przyprawa warzywna 2 łyżeczki
Domowy bulion warzywny 1 łyżeczka
Liście laurowe 2 szt.
Ziele angielskie 3 kulki
Woda 350 ml
Limonka sok 2 łyżki
Tofu naturalne -połowa kostki, czyli około 90g

Warzywa :
Cukinia 1 szt.
Fasolka szparagowa 500g
Ziemniaki młode 500-600g
Szparagi 1 pęczek
Pomidor 1 szt.

Wykonanie tradycyjne:

Cebulę i czosnek kroimy i podduszamy w rondelku na oleju. Dodajemy pozostałe składniki oprócz limonki i tofu. Wszystko dusimy pod przykryciem około 15 minut.
W tym czasie parujemy warzywa (ziemniaki umyte i pokrojone na ćwiartki, fasolkę, szparagi, cukinię pokrojoną w plastry). 
Po 15 minutach z rondla wyjmujemy liście oraz ziele. Dodajemy tofu, sok z limonki oraz około 150 g uparowanych warzyw (np. kilka plastrów cukinii i kilka szparagów). Wszystko blendujemy na gładką masę.

Wykonanie w Thermomixie:

Do TM wrzucamy cebulę i czosnek i rozdrabniamy 4 sek./obr.5. Wlewamy olej i dusimy 3 min/100C/obr.1 Dodajemy pozostałe składniki sosu (oprócz limonki i tofu). Do TM wkładamy koszyczek z pokrojonymi na ćwiartki, wcześniej dobrze umytymi ziemniakami. Na pokrywę TM nakładamy przystawkę Varoma i na dolnej części układamy umytą, z odkrojonymi końcówkami fasolkę szparagową. Na górnej ,,półce” kładziemy pokrojoną w plastry cukinię, a na nią umyte i przekrojone na pół szparagi, bez zdrewniałych końców. Wszystko parujemy 25 min./100C/obr.1
Po tym czasie wyjmujemy z koszyczkiem uparowane ziemniaki i wkładamy do garnka, aby nie wystygły. Warzywa parujemy dalej jeszcze 10 min./100C/obr.1. Varome odstawiamy na bok.
Z TM wyjmujemy liście i ziele angielskie. Dodajemy wyciśnięty sok z limonki, tofu oraz około 150g uparowanych warzyw (np. kilka plastrów cukinii i kilka szparagów). Miksujemy wszystko na gładką masę 20 sek./obr.10.



0 Comments

"Biała kiełbasa" i żur, czyli zdrowie na stół

10/4/2017

3 Comments

 
Obraz
Żur jaki jest każdy wie. Jedni lubią, jedni nie, a jeszcze innym jest obojętny. Na przykład mi. Jednak w okresie wielkanocnym jakoś tak mimochodem sięgam po butlę z zakwasem i gotuję żurek. Aby go sobie urozmaicić i dołożyć wartościowych składników robię do niego wsad a'la biała kiełbasa. Ten skromny dodatek do zupy jest mega zdrowy i odżywczy o silnym działaniu uodparniającym. Jak znalazł na wypadek, gdyby kwiecień zaplótł trochę zimy na święta.

Składniki żur:
- 3,5 litra wywaru z warzyw (1 duża marchew, 1 pietruszka, 1 cebula duża, połowa pora, seler naciowy 1 łodyga, seler,    korzeń ćwiartka, 1 czubata łyżeczka domowego bulionu warzywnego, 2 łyżeczki domowej vegety, 2 liście laurowe, 5 ziaren ziela, 4 ziarna jałowca)
- 3 duże ziemniaki
- zakwas na żur 500 ml
- tofu wędzone około 200 g
- kawałek korzenia chrzanu tak aby wyszły dwie garści
- 2 -3 łyżki majeranku

Wykonanie:
Gotujemy wywar z warzyw i przypraw około 30 minut, do miękkości warzyw. Pod koniec gotowania dorzucamy ziemniaki przekrojone na połówki, zagęścimy nimi zupę, więc mogą być nawet w całości, gdyż i tak je zmiksujemy. Gdy ziemniaki i warzywa są miękkie, wlewamy zakwas. Wyławiamy ziemniaki i razem z tofu i szklanką wywaru z zupy blendujemy je na śmietanę. Następnie wlewamy naszą śmietanę do wywaru. Dodajemy majeranek, starty chrzan i przez chwilę gotujemy. Ewentualnie doprawiamy do smaku. 

Składniki biała kiełbasa:
- ciecierzyca ugotowana 550 g
- kasza jaglana ugotowana 250 g
- czosnek 4 ząbki wyciśnięte przez praskę
- płatki owsiane zmielone 100g lub mąka owsiana 100 g
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- sos sojowy 4 łyżki
- mieszanka przypraw: (1 łyżeczka gorczycy w całości, 1 łyżeczka kolendry w całości, 4 owoce jałowca, 5 ziarenek ziela angielskiego, 2 płaskie łyżeczki soli himalajskiej, 15 ziarenek pieprzu)
- 2 łyżki majeranku

Wykonanie: 
Mieszankę przyprawową mielimy na proch (w TM 30 sek/obr.10). 
Ciecierzycę rozdrabniamy na gładko (w TM 10 sek/obr.6)
Dodajemy kaszę jaglaną, sos sojowy, czosnek, płatki drożdżowe, mieszankę przypraw oraz mąkę owsianą i miksuję na gładką zwartą masę (w TM 30 sek./obr.6 za pomocą kopystki) 
Formujemy kształt kiełbasy i parujemy, jeśli macie parowar (w TM 25 min/Varoma/obr.1) lub przez chwilkę gotujecie w wodzie na małym ogniu. Najlepiej jest poczekać z konsumpcją aż przestygnie, wtedy łatwo daje się kroić w plasterki, nie rozpada się.
.
3 Comments

Schrzaniona zupa, czyli nie ma idealnych kucharzy ;)

12/1/2017

2 Comments

 
Obraz
Nie ma kucharzy idealnych, więc jak coś schrzanię zupełnie się tym nie martwię. Ostatnio zdarza mi się to nader często, bo zasmakowałam w pewnej zupie w sam raz na tę porę. Jej istotny składnik to brat poczciwej kapusty. Silnie rozgrzewa i daje antynowotworowego kopa. W dodatku to naturalny antybiotyk pomocny w leczeniu przeziębień, zatok, czy kaszlu. I ten ostry smaczek. Oczywiście mowa o chrzanie. No i soczewica, czyli całe dobrodziejstwo wszystkiego odżywczego z białkiem na czele. Kilka garści i od razu jedzenie treściwsze się staje. Polecam wszystkim -  schrzańcie tę zupę, a nie pożałujecie.

Składniki:

2 marchewki
2 łodygi selera naciowego
1 cebula opalona
1 pietruszka
6 małych ziemniaków 
4 liście laurowe
4 ziela angielskie
2 łyżki bulionu warzywnego
2 łyżeczki domowej „wegety”
3 litry wody
80 g startego chrzanu


Wykonanie:
​
Wszystko zalewamy wodą i gotujemy do miękkości.
W tym czasie z namoczonych orzechów nerkowca (200 g) robię śmietanę. Miksuję je ze szklanką wody z 2 ząbkami czosnku i dodaję sok z połowy cytryny  (TM 30 sek/obr.8)
Ugotowane warzywa miksuję i dodaję do zupy.
Do ugotowanej zupy dodaję śmietankę, chrzan starty (około 120g) oraz 4 łyżeczki majeranku. Chwilkę podgotowuję a na koniec dodaję 300 g czerwonej ugotowanej soczewicy.
Posypuję rukolą.


Do chrzanu z tą zupą! Smacznego!

2 Comments

Talerz rozmaitości, czyli zdrowie pełną gębą. :)

7/11/2016

0 Comments

 
Obraz
Danie z wyglądu nie przypomina „klasyki”, czyli obiadu składającego się z ziemniaków, surówki i kotleta (wege lub niewege), a raczej talerz naładowany ze szwedzkiego stołu. Ten misz masz talerzowy umożliwia jednak lepsze zagospodarowanie przestrzeni zdrowiem. Ilość zdrowotnych substancji na cm2 talerza jest po prostu przytłaczająca. I jeśli, czegoś Wam tam będzie brakowało to z pewnością uzupełnicie to deserem. :D
Stacjonują tam: 
brązowy ryż, czarna fasola, pomidor z kolendrą, ogórek z pietruszką, awokado z cebulką i naturalne tofu w ulubionych przyprawach. Do tego dressing, który powstał ze zmiksowania świeżej papryki następnie przyprawionej solą, pieprzem, papryką wędzoną i sosem sojowym. 
Robi się to szybko, je szybciej a jeszcze szybciej planuje kolejną konsumpcję.

​Warto sprawdzić, czy wszystko się ze sobą komponuje. Ja wiem, ale, czy mi wierzycie na słowo? ;)


Na zdrowie!


0 Comments

Orientalne pożądanie, czyli pak choi na smaczno-szybko

18/10/2016

0 Comments

 
Obraz
Rzecz jest prosta i super smaczna. W dodatku, jak wszystko z roślin bardzo zdrowa. Podsumowując spełnia wszystkie moje kryteria, abym zabrała się do jej robienia i wprowadziła do domowego menu częściej niż raz na miesiąc. Samo danie ma lekki posmak egzotyki kulinarnej, a z racji konieczności posiadania na stanie owej sałaty, niedostępnej w osiedlowym warzywniaku, staje się również daniem stosunkowo rzadkim i oczekiwanym. Wszystkie te okoliczności powodują, że błyskawicznie znika z talerza, a każda moja wyprawa do warzywniaków z szerszym asortymentem jest naznaczona poszukiwaniem pak choi. Nie kupuję na zapas, więc pożądanie jest utrzymywane do następnego razu. Dodaję polską rzodkiewkę, bo świetnie współgra i mamy polsko-chińską smakowitość. Polecam!

Składniki:
małe lub średnie kapusty pak choi -  2 szt.
pęczek rzodkiewek - 1 szt.
tofu wędzone - 1 szt.
czosnek - 3 ząbki
olej kokosowy do podsmażenia tofu
sos sojowy - 5 łyżki
woda - 6 łyżki
sezam - 3 łyżki


​Kapustę kroimy na kawałki (szczególnie białe końcówki). Rzodkiewki kroimy w plasterki. Podduszamy je do preferowanej miękkości na patelni lub w garnku. Na oddzielnej patelni podsmażamy tofu pokrojone w kostkę. Gdy jest rumiane wlewamy sos sojowy, wodę i wyciskamy ząbki czosnku. Chwilkę dusimy. Na koniec dodajemy sezam. Podajemy wszystko razem.  

0 Comments

Chillout z fasolą, czyli fasola z chilli

21/9/2016

0 Comments

 
Obraz
Niby jeszcze nie jesień, ale lato za nami. Jakby mimochodem kieruję się w stronę ciepłych, sycących i rozgrzewających dań. I taka jest właśnie ta fasola. Łagodnie odżywcza i pełna gorącego wigoru. Po powrocie z pracy lub treningu zdecydowanie poprawi Wam samopoczucie i doda energii. Absolutnie warta uwagi o tej porze roku, gdy mamy do dyspozycji tegoroczne świeże strączki.

Składniki:
Cebule - 2 szt.
Czosnek - 3 ząbki
Marchew - 2 szt.
Chilli  - w proszku lub świeże - wedle uznania
Kumin - 1 łyżeczka płaska
Kolendra mielona - 1 łyżeczka płaska
Papryka słodka - 1 łyżeczka
Oregano - ½ łyżeczki
Pieczarki - 200 g
Pomidory - 600 g
Bulion warzywny - 1 szklanka
Fasola biała sucha - 300g (po ugotowaniu 600 g)
Świeżo zmielony pieprz
Sól do smaku


Wykonanie tradycyjne:

  1. W rondlu rozgrzać olej. Zeszklić na nim cebulę wraz z czosnkiem. 
  2. Dodać pokrojoną w kostkę lub startą marchew. Podgrzewać około 5 minut.
  3. Dodać pokrojone na kawałki pieczarki i podsmażać chwilkę.
  4. Dodać wszystkie przyprawy, pokrojone na kawałki pomidory wraz z bulionem i gotować około 20 minut. 
  5. Dodać ugotowaną fasolę i chwilkę jeszcze podgotować. 
Wykonanie thermomix:
  1. Do TM wrzucamy cebulę wraz z czosnkiem i rozdrabniamy 3 sek./obr.5
  2. Dolewamy olej i dusimy 3 min./Varoma/obr.1
  3. Dorzucamy marchew i rozdrabniamy 4 sek./obr.5
  4. Wkładamy pieczarki pokrojone na ćwiartki.
  5. Wsypujemy przyprawy, pokrojone na ćwiartki pomidory, wlewamy bulion. Gotujemy 20 min./100C/noże wsteczne/obr.1
  6. Na koniec wrzucamy ugotowaną fasolę i gotujemy jeszcze 5 min./100C/noże wsteczne/obr.1
0 Comments

Pełnoletnia cukinia w wariacji strączko-pomidorowej.

10/8/2016

2 Comments

 
Obraz
Już prawie po cukinii, za to spore egzemplarze można trafić. Ja je lubię, bo jeśli nie są ekstremalnie wyrośnięte to ciągle są delikatne do pieczenia a obszar załadunkowy mają w sam raz. Powyżej smaczna kompozycja z gatunku "nie wyrzucamy niczego". Mi akurat kolorowo wyszło, więc i oczy jadły radośnie. :) Fajnie pasuje tam cieciorka a strączków na co dzień nigdy za dużo. 

Składniki:
2 duże cukinie
3 czerwone cebule
8 pieczarek
2 pomidory żółte
2 pomidory czerwone
Ugotowana ciecierzyca lub z puszki
Natka do posypania


Sos pomidorowy:
3 duże pomidory 
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka bazylii
Szczypta soli i pieprzu


Miksujemy wszystkie składniki na sos na gładką masę. Cukinie przekrawamy wzdłuż i z każdej połówki wyjmujemy miąższ. Miąższ kroimy na drobno i przekładamy do miski. Na patelni rozgrzewamy olej i podduszamy pieczarki pokrojone w plastry oraz wspomniany wcześniej miąższ. Do przekrojonych cukinii wkładamy sos pomidorowy. Na sos kładziemy plastry świeżej cebuli. Na cebulę wkładamy pieczarki wraz z miąższem. Posypujemy je ciecierzycą i kładziemy na wierzch plastry pomidorów.
Tak przygotowane cukinie pieczemy 30 min. w 200C (góra dół).
​
Po tym czasie pozostaje tylko smakowita konsumpcja. Zatem smacznego!


2 Comments

Coś z niczego, czyli kiedy nie masz czasu, bo masz go za dużo. :)

3/7/2016

0 Comments

 
Obraz
Dzieciaki na wakacjach, dzień długi, niby jest czas, żeby zrobić w kuchni coś wyszukanego. Nic bardziej mylnego. W moim przypadku wprost przeciwnie, wszystko dzieje szybko i im więcej wolnego tym bardziej mi czas ucieka. A jeść trzeba. Natury nie oszukasz. W takich chwilach na ratunek przychodzi zapiekanka z czegokolwiek w ulubionych przyprawach. Po pierwsze jest szybko, po drugie nie wymaga koncentracji i zaangażowania, po trzecie jest różnorodna  i pełnowartościowa, po czwarte czyści spiżarnię i nie pozwala marnować się resztkom. 
Zawsze jest smaczna, bo przyprawiam ją tak, jak lubię i starcza na kolację lub następny dzień. Niby wszystko takie oczywiste, a czasem siedzimy godzinami, szukamy przepisu a wystarczy zbadać , co mamy na stanie i wrzucić do piekarnika. 
Skład mojej zapieksy: 
ziemniaki i fasolka szparagowa (ugotowane, z poprzedniego obiadu), pomidory, cebula, bakłażan, pieczarki i tofu marynowane BIO Polsoi, zioła prowansalskie, pieprz, olej kokosowy i odrobina octu winnego. 
Pieczemy około 30-40 min. - 200C.
Szkoda dnia na ceregiele. Smacznego!
0 Comments

Pesto szpinakowe i cała reszta.

10/6/2016

1 Comment

 
Obraz
Wszędzie zielono, a na straganach owocowo-warzywnych kolorowo, aż oczy bolą. Lubię ten czas. Będąc aktywna sportowo w swoich kulinarnych poczynaniach uwzględniam moje zapotrzebowania na mikro i makroskładniki oraz ogólną kaloryczność. Uwzględniam też czas, jaki mam na pichcenie, a z tym różnie bywa. I tak właśnie na skutek wymieszania tych wszystkich rzeczy powstało w pełni zbilansowane, smaczne, szybkie i kolorowe danie. Mamy tu węglowodany (makaron), mikra i witaminy (warzywa) i białko (tofu Polsoja BIO - zdecydowanie polecam).

Składniki:
Makaron pełnoziarnisty 250 g
Szpinak świeży 250 g
Odrobina oleju do podduszenia szpinaku
3 ząbki czosnku
2 łyżki soku z cytryny
Oliwa 50 ml
Sól do smaku
Pieprz do smaku

Dodatki:
Pomidorki koktajlowe
Tofu wędzone (Polsoja BIO) pokrojone w kostkę i podsmażone 180 g 

Parmezan wegański:
Orzechy nerkowca 50 g
Płatki drożdżowe 2 czubate łyżki

Makaron gotujemy zgodnie z czasem podanym na opakowaniu. Szpinak podduszamy chwilkę na patelni na oleju lub w TM 5min/100C/obr.1 Blendujemy go na gładko wraz z czosnkiem, dodając pozostałe składniki. Łączymy pesto z ugotowanym makaronem. Dodajemy pokrojone pomidorki wraz z tofu. Całość posypujemy parmezanem.

I gotowe. Smaczne, zdrowe i treściwe. Smacznego!


1 Comment

Pizza z gryki pod sosem z cieciorki

18/5/2016

0 Comments

 
Obraz
Niby kolejna pizza, niby oklepana sprawa, niby nic nowego, niby, niby ... A jednak, jeśli skusicie się na ten wariant z pewnością pizza nabierze dla Was innego wymiary smaku. Co ważne w takiej odsłonie macie bonus białkowy w postaci sosu z ciecierzycy i tofu zamiast pomidorowego i pełnowartościowe, bezglutenowe ciasto z gryki. Niby małe zmiany :) a różnica zasadnicza.Polecam i koneserom i okazjonalnym pożeraczom. 

Składniki na ciasto:

Mąka gryczana 400 g ( można zmielić kaszę gryczaną nieprażoną w TM 30 sek/obr.10)
Siemię lniane zmielone 2 łyżki
Drożdże świeże 10g
Cukier trzcinowy 1 łyżeczka
Sól himalajska 2 łyżeczki
Woda ciepła około 200 ml
Mąka do posypania blatu


​Sos z ciecierzycy:

Tofu wędzone około 180 g
Ciecierzyca ugotowana 50-100 g 
Wędzona papryka 2 szczypty
1/2 łyżeczki soli himalajskiej
0lej z pestek winogron 2 łyżki
1 łyżeczka oregano
Woda około 150 ml (ma wyjść gęsty sos)

Warzywa:
Szparagi, cebula, papryka, oliwki, pomidorki koktajlowe,szpinak albo rukola.


Wykonanie:

Wszystkie składniki na ciasto zagniatamy aż uzyskamy jednolitą gładką masę ( w thermomixie 1 min/ interwał). Odstawiamy na 30 minut a w między czasie robimy sos.
Tofu, ciecierzycę, przyprawy, zioła, olej wraz z wodą miksujemy na sos. Gęstość sosu zależy od tego ile wody dodacie. Ciasto dzielimy na 3 części. Posypujemy sowicie blat mąką i rozwałkowujemy pierwszy blat. Pozostałe kawałki zawijamy w folię wówczas ciasto nie będzie się kruszyć i będzie łatwo je wałkować.Ciasto ma być cieniutkie o grubości około 1-2 mm. Ciasto jest delikatne więc ostrożnie przekładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na ciasto wylewamy część sosu, a na sos kładziemy najpierw pokrojoną cebulę, następnie pozostałe warzywa według uznania. Tak samo postępujemy z każdym kolejnym kawałkiem ciasta. Mi wyszły 3 koła o średnicy około 23 cm

Pizzę pieczemy w nagrzanym piekarniku do 220 C z termoobiegiem, około 10 do 15 minut. Jest gotowa gdy brzegi są podpieczone. Po upieczeniu kładziemy na nią szpinak albo rukolę i polewamy odrobiną oliwy z oliwek. 

0 Comments

Szczawiowa, czyli spadajcie na szczaw. ;)

10/5/2016

0 Comments

 
Obraz
Szczawiowa - moja ulubiona wiosenna zupa. Uwielbiam jej smak i gotuję ją tylko z własnoręcznie zebranego na łąkach młodego szczawiu. Wtedy ma wszystkie walory smakowe, które łechcą podniebienie. Szczaw zawiera przede wszystkim witaminę C, A i witaminy z grupy B, a także magnez, wapń, krzem i żelazo. Korzystnie wpływa na zdrowie. Pobudza trawienie, wzmacnia apetyt, pomaga przy schorzeniach serca, usprawnia pracę wątroby oraz woreczka żółciowego, działa lekko moczopędnie i krwiotwórczo, hamuje rozwój drobnoustrojów. I nie bójcie się szczawianów, co to wapń Wam zabierają. Po pierwsze szczaw też wapń wam dostarczy, a po drugie, jeśli dwa, trzy razy w sezonie zjecie sobie szczawiową to uwierzcie mi ewentualne braki wapnia w organizmie nie będą spowodowane przez szczaw. Zatem ruszajcie na łąki w poszukiwaniu naturalnej smakowitości.

Składniki:
2 marchewki
1 pietruszka
¼ selera
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
2 łyżki domowej vegety
Ok. 400 g świeżego szczawiu
50g orzechów nerkowca
1 cebula
3 ząbki czosnku
Olej
Sól
Pieprz
3 szczypty cukru trzcinowego
​

Wykonanie:
W garnku gotujemy marchew, pietruszkę, selera wraz z zielem i liściem do miękkości. Wsypujemy vegetę. Gdy włoszczyzna jest miękka wrzucamy umyty i pokrojony szczaw. Cebulę podsmażamy na patelni i również wrzucamy do garnka. Wyciskamy przez praskę czosnek i gotujemy chwilkę około 5 minut. W tym czasie robimy śmietankę z orzechów. Zalewamy nerkowce gorącą wodą i moczymy je około 10-20 minut. Następnie blendujemy je wraz z wodą z moczenia na krem. Odlewamy gęstą część zupy wraz z warzywami i blendujemy także na krem. Łączymy przygotowaną śmietankę z kremem z warzyw i przekładamy do garnka z zupą. Doprawiamy do smaku. Jeśli jest zbyt kwaśna dodajcie troszkę cukru.
Moja wersja jest podana z ziemniakami, wówczas załatwia mi to sprawę nasycenia domowych głodomorów.




0 Comments

Wątpie* - bez wątpienia roślinne.

25/3/2016

0 Comments

 
Obraz
.5-W  tym przedświątecznym czasie,  jako urozmaicenie barszczowo-żurkowych obiadów proponuję pożywną strawę naśladującą „klasyka”, czyli flaki. Brr, nie cierpię tej nazwy. Oprócz smaku i zdrowotności  główna zaleta to szybkość przygotowania. Na głównego bohatera dania wyrasta tu seler naciowy. Mega C-e witaminowy i detoksykujący, co w najbliższym czasie może mieć dla kogoś niebagatelne znaczenie. ;) Do tego papryka i sprawa wielu witamin i minerałów z głowy. Same zaś „kotlety sojowe” to kopalnia białka. I choć nie przepadam za tym produktem to czasem używam go do zadań specjalnych. Do pełni smaku zalecam użyć dorodnych, jędrnych pieczarek.
Smacznego!

*inaczej flaki

Energia całość (2L) : 530 kCal
Porcja ok. 250 ml (talerz): 66 kCal
Węglowodany: 9,5 g
Białko: 6 g
Tłuszcze: 0,5 g

Składniki:
Kotlety sojowe 10 szt.
Bulion warzywny 1.5 litra
Seler naciowy 4  łodygi
Papryka czerwona 1 sztuka
Pieczarki 300 g
Koncentrat pomidorowy 1 mała puszka
Por 1 sztuka
Sos sojowy 2 łyżki
Kminek

Przygotowanie:
Kotlety sojowe gotujemy 10 minut w wodzie z dodatkiem „wegety” domowej. Warzywa kroimy w plasterki, paprykę w słupki i dusimy ok. 10 minut. Pod koniec dodajemy koncentrat pomidorowy i nadal dusimy przez chwilę. Zalewamy bulionem dodając pokrojone w paseczki kotlety i kminek, gotujemy ok. 10 minut. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i sosem sojowym. I gotowe, pisałam, że szybko. :)
0 Comments

Falafel, mój ulubiony "uchodźca"

27/2/2016

1 Comment

 
Obraz
Temat uchodźców nieco przycichł, więc pozwoliłam sobie na publikację  przepisu na domowego falafela. Jak ktoś ma zapędy nacjonalistyczne to dla niego są to kotleciki z ciecierzycy. :) Ja tam do kuchni polityki nie wpuszczam, a smakują obłędnie. Niby znam smak falafeli, bo czasem na mieście je popełniam, a mimo to ten domowy jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Polecam wszystkim fanom międzynarodowych smaków.

Falafel :
​
400 g suchej ciecierzycy
1 cebula pokrojona na ćwiartki
2 ząbki czosnku
2 łyżki czarnego sezamu 
1 łyżeczka zmielonej kolendry
1 łyżka zmielonego kuminu
½ łyżeczki czarnego pieprzu
2 szczypty chilli
1,5 łyżeczki soli
½ łyżeczki sody oczyszczonej
½ łyżeczki sumaku (opcjonalnie)
½ łyżeczki zataru (opcjonalnie)
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki wody
Olej do smażenia

Ciecierzycę moczycie przez noc. Wlejcie sporo wody, aby ciecierzyca cały czas była przykryta. Dnia następnego odcedzacie ciecierzycę i wrzucacie wraz z pozostałymi składnikami do malaksera lub po prostu blendujecie. Możecie też wykorzystać do tego maszynkę do mielenia. W thermomixie miksujecie 10sek/7 obr (mieszając w trakcie kopystką).
Masa ma być grudkowata a nie przypominać pure. Kotleciki mają dać się bez problemu uformować. Ja do ich robienia wykorzystałam łyżkę do lodów. Można pomóc sobie także zwykłą łyżką. Do rondla wlewacie olej na około 5 cm wysokości i smażycie kotleciki. Czas smażenia około 2-3 minut na każdą stronę. Mi wyszło około 35 falafeli. Były tak dobre, że nie nadążyłam liczyć, bo co usmażyłam partię to znikała z talerza.

​Sos tahini: 

3 łyżki pasty tahini
2 ząbki czosnku
Sok z połowy cytryny albo cała limonka
Szczypta soli
2- 3 łyżki wody
Czosnek wyciskacie przez praskę. Łączycie z pozostałymi składnikami i blendujecie na gładki sos. 
1 Comment
<<Previous
    ANKIETA

    Przepisy

    Wszystkie
    Bez Glutenu
    Desery
    Grill
    Na Surowo
    Napoje
    Obiady
    Pasty I Pasztety
    Pieczywo
    Przekąski
    Przetwory
    Sniadania
    Warsztaty
    Zupy

     

    Kanał RSS

    POLUB BLOGA:


    PARTNERZY:
    Obraz
    Obraz
    Obraz
    Obraz
    Obraz
    Durszlak.pl
    Vegespot.pl - Przepisy wegetariańskie
    Obraz
    
Warsztaty
Blog
Kontakt

kontakt@wegania.pl
© 2015 Wegania. All rights reserved.

Obraz