Pięćdziesiąta twarz dyni

To już chyba pięćdziesiąta zupa z dyni w ostatnim czasie na fejsbuku. Nie powstrzymało mnie to jednak z tą publikacją. Powodów jest kilka. Jest bardzo smaczna, to moja pierwsza dyniowa w necie, zasadniczo prosta i podoba mi się fotka.  Poza tym macie spory wybór wariantów, z tylu przepisów coś Wam podpasuje i na pewno będzie zdrowe i smaczne. Może to będzie ten przepis? Kto to wie? Smacznego!

Składniki:
1.5 kg dyni hokkaido
40 g oleju kokosowego
120 g marchwi
10 g imbiru
100 g cebuli
150 ml mleka ryżowego lub innego roślinnego
800 ml wody
2 łyżeczki tymianku
2 łyżeczki rozmarynu
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżeczka bulionu warzywnego (własnego)
1/2 łyżeczki pieprzu 

​Wykonanie:
Rozgrzać piekarnik do 220 C. Na blachę wyściełaną papierem położyć dynię pokrojoną w kawałki i posypaną solą, tymiankiem i rozmarynem. Piec około 20 min. Marchew, imbir i cebulę kroimy na drobno ( w TM rozdrabniamy 3 sek./obr. 6). Dodajemy olej, sól oraz gałkę muszkatołową i dusimy w małym garnku, aż warzywa trochę zmiękną, czyli około 10 min. ( w TM 5 min./120C/obr 2). Dokładamy upieczoną dynię i miksujemy ( W TM 10 sek./obr.8) na gładki krem. Dolewamy mleko i wodę i gotujemy ok. 10 min. ( w TM 5 min./100 C/obr. 2). Na koniec wszystko jeszcze raz miksujemy (w TM 30 sek./obr. 6)